TROSZKU O NAS!
Witaj zagubiony wędrowcze! Trafiłeś pod właściwy adres! Pewnie nie zaszkodzi Ci przeczytanie kilku zdań o Naszej wspaniałej Społeczności!
Witaj zagubiony wędrowcze! Trafiłeś pod właściwy adres! Pewnie nie zaszkodzi Ci przeczytanie kilku zdań o Naszej wspaniałej Społeczności!
Czym jesteśmy?
Kings of the Hill czy może Królowie ze Wzgórz są magicznemu końmi. Co dzień stawiają czoła niebezpieczeństwu jakie je czeka na terenach Stada. Zawierają nowe znajomości. Tak, tak to właśnie to!
Jesteśmy zgraną drużyną. Naszych wspaniałych Członków łączą cztery cechy. - Kreatywność, Odwaga, Troska, Honor. Co dzień spotykamy się razem i łączymy swoje wspólne pasje - zamiłowanie do koni i pisania opowiadań.
Według mnie jest to niezwykłe, że My - społeczność z całego kraju spotykamy się dzień w dzień na blogu. W pewnym sensie zaczynamy tworzyć legendę, która gdzieś tam pozostanie w głębi Nas.
HISTORIA
HISTORIA
Nasze stado, to nie - jakby mogło się wydawać - opowieść, w której cały czas wiedzie się dobrze. Dzieje stada Seculora Diamond, a następnie King of the Hill nie zostały zmyślone, ale wyryte w skałach przez naszych Bogów i przodków.
Wiele tysięcy lat temu na Ziemi istniały różne klany. Po całym kontynencie, na którym znajduje się Nasze obecne stado, żyło wiele klanów. Miały ze sobą dobre, aczkolwiek szorstkie stosunki. Każdy przejmował się sobą. W pewnym tysiącleciu została wywołana straszliwa choroba, którą roznosili bliźnięta tokotogów - chłopczyk i dziewczynka. Nie były to zwykłe i dobre istoty. Zostały stworzone przez jednego z najpotężniejszych czarowników - Ternisa. Dzieci miały twarze z liści i wielkie szpony. Były skłonne zrobić wszytko dla swojego Pana. Prawie wszystkie ludy wyginęły. Została tylko garstka.
Po zabiciu bliźniąt i Czarownika choroba nie pustoszyła już świata. Konie, które przetrwały i zostały pozostawione samym sobie połączyły się. Zaczęły uczyć się magii. Ich moce rosły w siłę jak i umiejętności manualne. Tak powoli zaczęły naradzać się Bóstwa. Terra i Caelum. Moon, Sun, Eden, Paradise, Rose, Death. Najsilniejsi z Bóstw. Nie da się ich pokonać.
Zaczęły rodzic się i odtwarzać stare stada i klany. W miarę jak mijały lata wszytko zaczęło się zmieniać. Zwykle konie zostały na Ziemi, a Bóstwa wstąpiły do Zaświatów. Po kilkuset latach zostało tylko kilka stad. Ale ogromnych stad. Jednym z nich jesteśmy MY! Kings of the Hill!
~~~~
Każdy z Bóstw ma swoją oddzielną historię, ale chyba tą najbardziej pokręconą i absurdalna, jest ta o Death'e i Caelum'ie. Death jest bratem Caelum. Obaj byli dobrzy. Jednak Death się zbuntował i został wygnany. Wzrastał w siłę i został Bogiem Śmierci. Jednym z tych najgorszych. Każdy z Nas jest powiązany z tym Bogiem. Dla jednych to zaszczyt, a dla innych nie. No cóż jak kto woli.
Wiele tysięcy lat temu na Ziemi istniały różne klany. Po całym kontynencie, na którym znajduje się Nasze obecne stado, żyło wiele klanów. Miały ze sobą dobre, aczkolwiek szorstkie stosunki. Każdy przejmował się sobą. W pewnym tysiącleciu została wywołana straszliwa choroba, którą roznosili bliźnięta tokotogów - chłopczyk i dziewczynka. Nie były to zwykłe i dobre istoty. Zostały stworzone przez jednego z najpotężniejszych czarowników - Ternisa. Dzieci miały twarze z liści i wielkie szpony. Były skłonne zrobić wszytko dla swojego Pana. Prawie wszystkie ludy wyginęły. Została tylko garstka.
Po zabiciu bliźniąt i Czarownika choroba nie pustoszyła już świata. Konie, które przetrwały i zostały pozostawione samym sobie połączyły się. Zaczęły uczyć się magii. Ich moce rosły w siłę jak i umiejętności manualne. Tak powoli zaczęły naradzać się Bóstwa. Terra i Caelum. Moon, Sun, Eden, Paradise, Rose, Death. Najsilniejsi z Bóstw. Nie da się ich pokonać.
Zaczęły rodzic się i odtwarzać stare stada i klany. W miarę jak mijały lata wszytko zaczęło się zmieniać. Zwykle konie zostały na Ziemi, a Bóstwa wstąpiły do Zaświatów. Po kilkuset latach zostało tylko kilka stad. Ale ogromnych stad. Jednym z nich jesteśmy MY! Kings of the Hill!
~~~~
Każdy z Bóstw ma swoją oddzielną historię, ale chyba tą najbardziej pokręconą i absurdalna, jest ta o Death'e i Caelum'ie. Death jest bratem Caelum. Obaj byli dobrzy. Jednak Death się zbuntował i został wygnany. Wzrastał w siłę i został Bogiem Śmierci. Jednym z tych najgorszych. Każdy z Nas jest powiązany z tym Bogiem. Dla jednych to zaszczyt, a dla innych nie. No cóż jak kto woli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz