środa, 1 lutego 2017

Od Dankana CD Armeny

- A co? Tak bardzo chcesz wiedzieć jak się nazywam ? - zaśmiałem się szyderczo.
Klacz trochę się zaczerwieniła, próbowała schować zaczerwienione policzki. Zrobiło mi się jej trochę żal. W sumie nie znałem jej, a na pierwszy rzut oka wydawała się spokojna i cicha. To była już druga osoba którą poznałem w KOTH...
Po chwili namysłu, odpowiedziałem.
- Dankan, miło mi.
Klacz podniosła na mnie swoje oczy, jakby z niedowierzaniem.
- Przejdziemy się ? - spytałem
Odpowiedziała skinięciem głowy.
Długo chodziliśmy to brzegiem plaży, trochę lasem. Opowiedziałem jej wszystko, o sobie tylko trochę zataiłem moje dzieciństwo.. w końcu znam ją bardzo krótko... nie wiedziałem czy mogę jej bezgranicznie zaufać. Klacz na początku niechętnie opowiedziała mi swoją historię, ale z każdą minutą rozmowy robiła się jakby milsza, cieplejsza, pewna siebie. Coraz łatwiej mi się z nią rozmawiało. Spędziliśmy świetne popołudnie, słońce grzało cały dzień, po śniegu nie było już śladu. O dziwo klacz pokazała mi kilka świetnych miejsc. W końcu uznaliśmy, że spotkanie dobiega końca. Przy pożegnaniu odczułem, że oczekiwała czegoś więcej ode mnie... tylko nie wiedziałem czego.

Armena ? ( Przepraszam, że takie krótkie :c następnym razem obiecuje będzie lepsze i dłuższe xD )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz