sobota, 3 września 2016

Od Death Angel CD Rose

- Nic ci nie jest, Angel? - spytał zmartwiony Demo.
- Nic, prawie nic. Poza tym, że nie mogę wstać.
- Zaprowadzimy cię do medyka - rzekła Rose. - Ale dlaczego Demo powiedział Angel?
Wzruszyłam 'ramionami'.
- Jemu wolno tak do mnie mówić - odparłam.
Rose pokiwała głową i pomogła mi się podnieść.
Dokładniej, to pomogła mi wzbić się w powietrze, nie mogłam chodzić.

***

Doleciałam, a Rose doszła do nowego szamana.
- Cześć Les - rzekła Rose, gdyż ogier był przed jaskinią.
- Witaj - skinął łbem. - A któż to? - spytał zdziwiony.
- Jestem Death Angel, ale nie czas na uprzejmości, jest wieczór, zaraz się przemienię w diabła.
Ogier skinął łbem.
Wleciałam do jaskini, a ów Les, zajął się badaniem mnie.
Rose dalej stała przed 'domem' Les'a i patrzyła się tępo przed siebie.
Dopiero, gdy ogier skończył badania i zaprosił Rose, ta ożywiła się i spytała :
- Co z Death?
- Ma złamaną nogę - odparł. A potem zwrócił się do mnie: - Chwile tu u mnie poleżysz.
Zaśmiał się, a ja przewróciłam oczami.

Rose? Zwrot akcji, xd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz