czwartek, 22 grudnia 2016

Od Mariki CD Lianor



Nie wiem jak Lianor nas uwolniła ale ważne, że to zrobiła. Uparłam na ziemię.
- Uciekły? - spytałam zdziwiona klaczy.
- Był jeden ale zabiłam go. - odpowiedziała dumnie Lianor.
Wstałam i strzepałam brud z grzywy. O czymś zapomniałam... List! Rozejrzałam się. Leżał zabłocony na drodze ale nikt go nie zdążył schwytać. Z bijącym sercem otrzepałam papier. Uch... W całości, jedynie koperta była nieco poplamiona i potargana ale zawartość nienaruszona. W milczeniu ruszyłyśmy do reszty stada. Wręczyłam list Cole'mu. Pokiwał powoli głową. Odeszłam więc z klaczą.
- Na mnie już czas. Trzymaj się... - uśmiechnęłam się do Lianor. - Koniec wojny jest bliski.
K O N I E C

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz