czwartek, 15 grudnia 2016

Rhiannon - Morderczyni

"Cofam się tylko po to, by wziąść rozbieg"

IMIĘ: Matka nazwała tę osobniczkę Prima, jednak zaczęło kojarzyć się jej z bólem i cierpieniem.Jej mentor nadał jej nowe,wyjątkowe imię na cześć celtyckiej bogini. Brzmi ono Rhiannon. Wstępując ponownie do KotH przyjęła pseudonim Prim.
Płeć: Od urodzenia była klaczą, czy z czasem może się to zmienić?   
WIEK: 3 lata i 0 miesięcy
RASA: Nie posiada ogromnego rogu, czy też pięknych, orlich skrzydeł tak więc jest najzwyczajniejszym w świecie koniem.
RANGA: 3
HIERARCHIA: Została Mordercą, ta praca w zupełności jej wystarcza
MOCE: 
* Panowanie nad 5 żywiołami - Ogniem,Wodą,Ziemią,Powietrzem i Lodem- Ciepły, letni wietrzyk czy też lodowaty huragan.Tak, zapewne Prim znów nie panuje nad swoimi mocami.Siarczyste mrozy lub niemiłosierny skwar to tylko mały ułamek jej asów w rękawie.
* Porozumiewanie się z bogami - Jest to dość przydatna cecha, w każdej chwili potrafi skontaktować się z bogami, zapytać o radę bądź prosić o przychylność.
* Pole magnetyczne - Rhiannon potrafi stworzyć wokół siebie pole magnetyczne, które potrafi zatrzymać większość ataków.
UMIEJĘTNOŚCI: 
• Siła: ***
• Wytrzymałość:  ****
• Zwinność: ** 
• Szybkość:*****
• Czujność: ***
EKSTERIER: 
• Budowa: Harmonijna i umięśniona przede wszystkim.Bez trudu można dostrzec wiele gojących się ran.
• Maść: Rhiannon przeważnie jest siwa, jednak gdy jest wściekła,załamana lub na skraju rozpaczy jej śnieżnobiała sierść staje się kruczoczarna.
• Głowa: Szlachetna ,średnia głowa Prim osadzona jest na mocno zbudowanej szyi.
• Grzywa: Cóż można o niej powiedzieć.Średniej długości, gęsta i raczej zwyczajna.
• Ogon: Średniej długości, miękki i gęsty ogon Prim doskonale zbiera gałęzie i liście.
• Nogi: Kończyny Rhiann przypominają patyki.Długie z widocznymi zarysami mięśni
TEMPERAMENT: Prim od zawsze była delikatną uroczą i wrażliwą istotą, jednak od śmierci Liama stała się zamknięta w sobie sarkastyczna i nie wrażliwa na cierpienie innych.Lecz stała się również silna psychicznie jak i fizycznie.Nauczyła się panować nad emocjami i nie dawać sobą pomiatać.Wiele godzin spędzała sama w dziczy co nauczyło ją, by nigdy na nikim nie polegać.
Stała się samowystarczalna lecz od środka nauki jej pierwszego mentora niszczyły ją.Kolejny mentor nauczył ją cierpliwości i szacunku do przyrody i wroga.Wszystko przemyśla milion razy zanim w ogóle coś powie.Jest bardzo tajemnicza i stara się dotrzymywać słowa.Ponad życie nie na widzi kłamstwa choć sama wiele razy łgała jak z nut. Nie ma zamiaru posiadać przyjaciół,ich strata za bardzo boli.Zawsze jest zdeterminowana i bezwzględna. Jej wola walki jest godna podziwu, baba nie poddaje się do końca.To tyle w skrócie o Prim.
RODZINA
Matka-Gloria-Młodo została matką lecz nie dostała zaszczytu oglądać swej dorosłej córki
Ojciec-Gregori-Był surowy i wymagający, ale kochał swoją rodzinę całym sercem
Brat-Inferno-Nie lubili się , a jednak poczuli więż dopiero wtedy, gdy omal się nie pozabijali
Mentor-Dakar-Szanowała go i była mu posłuszna co wciąż ma w nawyku.
Poprzedni Mentor-Ronwe-Był surowy i stanowczy, chciał zrobić z Prim robota do zabijania
TOWARZYSZ: William dostąpił tego zaszczytu
PARTNER: Nie ma powodzenia u płci przeciwnej ani nie jest zakochana.Czas pokaże...
HISTORIA: Rhiannon urodziła się jak każdy inny koń.Była potomkiem Glorii i Gregori'ego. Od najmłodszych lat starała się być uprzejma i pomagać każdemu dookoła.Jednak po śmierci matki nie miało to już dla niej takiego znaczenia. W wieku 1 roku ruszyła w świat z nadzieją , że jednak jej matka żyje.Błąkała się tak długo do puki nie znalazła KotH. Zamieszkała tam i żyła spokojnie.Pewnego dnia spotkała ją ta okrutna chwila.Jej ukochany przyjaciel został zabity przed boga śmierci.
Załamana uciekła wieczorem i znów błąkała się tu i tam.Kiedy już miała się poddać,już stąpała na klif dosłownie z nieba spadł jej William.Swym sarkazmem i argumentami przywrócił jej chęć życia.Dosłownie Will zamieszkał w jej głowie i do teraz tam siedzi. Dołączyła do celtyckiego stada koni.Zainspirowana podjęła nauki u jednego z mentorów.Nie był to taki dobry pomysł.
Ronwe omal nie zabił jej morderczym torem przez zakazane bagna.Inny koń zainteresował się nią i zaczął ją ćwiczyć. Osiągając wiek 3 lat opuściła Dakara jak i stado po czym udała się w drogę powrotną do KotH.
KONTAKT: arabino

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz