poniedziałek, 2 stycznia 2017

Od Veny CD Phantom ~Event

Przez chwilę nie wiedziałam co się zbytnio dzieje, ale zdążyłam się domyśleć. Pewnie Dracon pierwszy miał wybierać kochankę, chociaż dużego wyboru nie miał... klacz pewno była ostatecznością.
- Dzień dobry. - odparł Axwell.
A ja wiem, czy taki "dobry"?
- Miejmy nadzieję, że się spało dobrze. Nie każde stado ma takie wygody.
Wygody? Jakbym swojego łóżka nie miała... ta.
- Ale do rzeczy. Już sami wiecie jak możemy się zjednoczyć?
To pytanie retoryczne. Dracon przecież "musi" wybrać mnie... ta, ja to zawsze muszę wpakować siebie i przy okazji kogoś innego w problem. Nie dość, że mam partnera to teraz mam go "zdradzić"? Nie... to nie jest prawdziwa miłość. Pewnie ten cały Dracon za grosz nie zna się na tym, a kochać mnie będzie z przymusu.
- Ty jesteś Vena... - odparł jakbym go wcześniej nie poznała. Chociaż znam.
- Tak... - odparłam.
Ogier zmierzył mnie wzrokiem. Niezbyt mnie znał, nawet chyba nie był do końca dorosły, a już musi wybierać. Dziwne uczucie.
- To jest bez sensu! - wykrzyknął nagle Phantom.
Wszyscy odwrócili się w jego stronę.
- Ucisz się... - usłyszałam kogoś szept.
Tom oburzył się z lekka.
- Ceremonia już niedługo. Najszybciej jutro wieczorem. Rozejść się! - powiedział Axwell.
Wszyscy zaczęli odchodzić. Wśród nich dostrzegłam też tą czarną, wysoką klacz.
Na polance zostaliśmy tylko ja, Phantom i... Dracon.

<Tom? Jakaś alcja? XD>

2 komentarze:

  1. Dobrze, przewspaniale ale na Litość Boską! Szybkość światła! Ja przez Was nie mam jak dopisać 2 etapu bo co wchodzę to nowe opo i wszystko trza zmieniać! *śmiech* XDD Wolne jest piękne! Przystopujcie, jutro na stówę wstawię kolejny etap XDD Wstrzymajcie się od pisania :P
    ~Marika

    OdpowiedzUsuń