poniedziałek, 14 listopada 2016

Od Lianor C.D. Mariki

Biegłam jak huragan, ale demon okazał się szybszy. Byłam strasznie przestraszona ale nie poddawałam się więc biegłam. Zaczęłam wołać o pomoc ale na marne. Demon był bardzo blisko mnie ale starałam się uciec. Gdy straciłam zupełnie siłę zaczęłam walczyć z demonem. Nagle podbiegła Marika. Demon w końcu stracił siłę i uciekł.
- Co to było?- zapytałam się klaczy
- To był demon wilk- odpowiedziała klacz
Postanowiliśmy iść do stada. Gdy doszliśmy pożegnałam się z Mariką. Położyłam się na trawie spoglądając na jasne słońce.



Marika?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz