sobota, 30 lipca 2016

Od Caleba CD opowiadania Dirinyi

 Myślałem, że zostanę sam. Ale jak widać los chciał inaczej. Nie żeby ona mi przeszkadzała, czy coś... po prostu nie dołączyłem tu do stada, by uganiać się za dziewczynami... Chciałem poznać siostrę.
- Niech ci będzie... mogę pójść. - powiedziałem i zacząłem iść za nią.
Nie wiem, gdzie chciała iść. Raczej prowadzić, oby nie w jakieś jaskinie lub inne takie... niezbyt lubię się też szwendać po jakiś zacienionych mrocznych lasach...
Zeszliśmy już z górskiej ścieżki. Znaleźliśmy się na podgórskiej polanie, czy tam łące. Stało tu pojedyncze drzewo.
Słońce już zaszło i ukazało nam się naprawdę ładne gwieździste niebo. Rzadko kiedy się tak patrzyłem, no bo okazji nie miałem...


Dirinya? <Też pomysłu nie miałam...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz