piątek, 29 lipca 2016

Od Veny CD opowiadania Wolfa

Ech... gdybym chociaż wiedziała, czy on żyje... Pewnie znalazł sobie kogoś innego, bo... na mnie nie zasługuje. Uciekłam wtedy, byłam głupia... chyba go zostawiłam... Jak mogłam! Być bezmyślna!
Pobiegłam do lasu. Magic Forest, naprawdę piękne miejsce... Gdy tak biegłam, nagle poczułam zapach innego, obcego konia. Gdy podeszłam do krzaków, okazało się, że dalej jest polana. Ale nie widziałam lasu... Poszłam dalej i okazało się, że jest tu niewielka górka. Dalej, zobaczyłam... innego konia?! Napewno nie ze stada.
- Hej! Co tu robisz?
Była to klacz, rasy pegaza. Po chwili uciekła.
Co dziwne nie... była tu sama. Dalej zobaczyłam jakiegoś czarnego konia, stał koło krzaków i wyglądał tak... znajomo.
- Kim jesteś? - spytałam już nieco spokojniej. Zaczęłam podchodzić do ogiera, ale ten... chyba chciał uciec. Był naprawdę dalej i nie byłam pewna czy... on wyglądał jak Wolf?!

Wolf?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz