poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Od Wolfa CD Veny

- Nie! Zostań... znowu cię stracę. - powiedziała i zagrodziała mi droge.  - Albo inaczej pójdę z tobą.
- Nie... zostań, proszę... - Spojrzałem w jej oczy.
- Ech... niech ci będzie.
                             ***
- Zaraz wrócę, nie martw się. - odparłem trochę ciszej.
Skierowałem się w stronę lasu. Na jego granicy jeszcze na chwilę odwróciłem się  w stronę klaczy, nie była zadowolona z mojej decyzji. Nie dziwię się jej.

Wpadłem do lasu juz w ciele wilka. Trochę dalej odemnie, zobaczyłem sylwetkę uciekającego konia. Ha, myślał że tak po prostu ucieknie, mylił się. Ruszyłem pędem w jego stronę. Jestem szybki i z łatwością go dogoniłem. Byłem tak blisko, że do głowy wpadł mi tylko jeden pomysł. Skoczyłem na jego grzbiet. Moje białe zęby  wbiły się w jego kark. Ogier nie mogąc zrzucić mnie, uderzył całym ciałem o drzewo, a ja zleciałem prosto w krzaki. Złapał mnie za kark i wyciągnął mnie. 

   < Sorry ale mam totalny brak weny  ;-;  >          Vena ? Może Caleb ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz