sobota, 27 sierpnia 2016

Od Cole'a CD opowiadania Angel

Spojrzałem na klacz z ukosa. Zadziwiała mnie coraz bardziej. Najpierw jako demon, potem nieśmiertelność. Już i tak dużym sukcesem było to, że nie chce mnie zabić. A następne co mnie zdziwiło to nagły wybuch śmiechu. Nie spodziewałbym się tego po tej, akurat klaczy.
- Dobrze- odparłem na prośbę klaczy
Skinąłem i ruszyłem wolnym krokiem. Death ruszyła w ślad za mną.
Szedłem z klaczą po terenach. Po krótce obszedłem z nią tereny idąc przez Sunny Forest. Znaleźliśmy się u podnóża gór Free Mountain. Potem doszliśmy do tych mroczniejszych terenów. Mrocznie ziemie obszedłem wielkim łukiem cos tam tylko wspominając. Miałem z tym terenem złe wspomnienia. A bliza na pysku mnie tym wspomnieniem bardziej przygniatało. Death tylko spojrzała na mnie jakby chciała wiedzieć cos więcej w koncu spytała:
-...

Death? Wspomnienia łączą się ze śmiercią Liama jakby co xd masz tam wczesniej opko ;3 xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz